Przetłuszczające się włosy to zmora wielu z nas. Pozbawione objętości, błyszczące kosmyki, które wyglądają na zaniedbane sprawiają, że czujemy się niekomfortowo. Dziś przedstawię Wam jeden ze sposobów na radzenie sobie z przetłuszczającą i wrażliwą skórą głowy.
Pielęgnacja włosów nie należy do najprostszych. Każde włosy są inne i należy o nie dbać w indywidualny sposób. Włosy stanowią naszą wizytówkę. Czynnikami, które mogą znaczącą wpłynąć na kondycję naszych włosów są: ich naturalna budowa, warunki środowiskowe, zabiegi fryzjerskie takie jak: farbowanie,prostowanie, a także dieta, stres czy tryb życia.
Analizując budowę naszych włosów pod względem pielęgnacji możemy wyróżnić 3 główne miejsca:
- Skóra głowy (skalp),
- Włosy na całej długości,
- Końcówki włosów.
Skóra głowy (skalp) jest miejscem, z którego wyrastają mieszki włosowe, z których zaś rosną nowe włosy (tzw. baby hair). Prócz mieszek włosowych skalp budują gruczoły łojowe. Skóra głowy jest bardzo wrażliwa i podatna na infekcje i choroby skóry głowy, takie jak np. grzybica, która powoduje różne rodzaje łupieżu. Dodatkowo jest narażona na wahania pH oraz przesuszenie, dlatego warto dbać o tą jakże wrażliwa część naszych włosów i stosować naturalne kosmetyki. Należy unikać przede wszystkim szamponów i odżywek, które w składzie zawierają agresywne detergenty (SLS, SLES).
Co dla większości pewnie będzie zaskakujące, częste mycie włosów również nie wpływa korzystnie na nasze włosy, ponieważ zwiększa intensywność funkcjonowania gruczołów łojowych, które próbują przywrócić jej naturalną powłokę łoju, w efekcie czego włosy szybciej się przetłuszczają.
Rzadsze mycie włosów szamponami o naturalnym składzie przywróci naszym włosom ich równowagę.
W przypadku włosów na całej długości możemy je analizować pod względem przylegania łusek włosa.
Włosy z przylegającą łuską są gładkie, rzadko kiedy się puszą ze względu na to, że pochłaniają mniej wilgoci z powietrza. Bardzo łatwo się rozczesują, są bardziej odporne na zabiegi fryzjerskie. Co na minus, to zapewne to, że są mniej podatne na działanie odżywek. Takie włosy nazywane są inaczej włosami niskoporowatowymi.
Włosy średnioporowate to te najpowszechniej występujące, które pod względem budowy znajdują się pomiędzy włosami nisko- i wysokoporowatymi. Posiadają delikatnie rozchylone łuski i zazwyczaj są mało problematyczne.
Włosy z odstającą łuską są matowe, suche, szorstkie, skłonne do zniszczeń. Na ich kondycję mają wpływ czynniki środowiskowe, które powodują ich częste puszenie oraz przesuszenie od słońca. Łuski odstają w wyniku częstego i intensywnego farbowania włosów. W takich wypadkach zbawienne jest stosowanie płukanek ziołowych na bazie octu jabłkowego lub winnego, które powodują zamknięcie łusek włosa. Taki typ włosów nazywamy włosami wysokoporowatymi.
Po końcówkach włosów najlepiej sprawdzić w jakim stanie są nasze włosy. Ta część włosów jest najstarsza (średnio w ciągu miesiąca włosy rosną o 1-2 cm) oraz najbardziej narażona na uszkodzenia mechaniczne. Szczególnie długie włosy na końca są mocno rozdwojone. W takich sytuacjach najlepiej stosować serum bądź oleje: kokosowy, arganowy lub jojoba.
Zainspirowana przepisem z mojej ulubionej strony na temat kosmetyków naturalnych Ecospa postanowiłam przygotować kondycjonujący szampon do włosów na bazie naturalnych składników. W składzie możecie znaleźć: hydrolat z bambusa, fitokeratynę roślinną, olejek z trawy cytrynowej oraz olejek rozmarynowy. Szampon zrobiłam z myślą o osobach zmagających się z włosami przetłuszczającymi się. Jedną z jego zalet jest to, że jest bardzo prosty w przygotowaniu. Osobiście uwielbiam go używać, gdyż oprócz tego, że delikatnie matowi włosy, to jeszcze przepięknie pachnie!
Składniki szamponu na butelkę o poj. 200 ml:
- 140 g bazy szamponowej ekologicznej,
- 47 g hydrolatu z bambusa ekologicznego (z konserwantem),
- 10 g fitokeratyny – roślinnej alternatywy keratyny,
- 1,6 g olejku rozmarynowego,
- 1 g olejku z trawy cytrynowej,
- 0,4 g eco konserwantu płynnego.
Sposób przygotowania:
1/ W szklanej zlewce o poj. 300 ml odważamy bazę szamponową, dodajemy hydrolat z bambusa oraz fitokeratynę i całość dokładnie mieszamy.
2/ Dodajemy olejek rozmarynowy, olejek z trawy cytrynowej i płynny eco konserwant. Delikatnie mieszamy zawartość zlewki tak, aby nie spienić roztworu.
3/ Szampon przelewamy do ciemnej butelki o poj. 200 ml, opisujemy etykietę i naklejamy ją na butelkę. Szampon jest gotowy do użycia.
Termin ważności to ok. 6 miesięcy.
Po zastosowaniu szamponu zauważyłam, że:
- jest bardzo delikatny dla skóry głowy, nie podrażnia jej i nie wysusza,
- lekko matowi włosy, co zmniejsza uczucie ich ciągłego przetłuszczenia,
- nawilża i wygładza,
- nadaje im lekki połysk i przepiękny ziołowy zapach (olejek z trawy cytrynowej zdecydowanie bardziej dominuje w tej mieszance, mimo, iż dodałam go mniej).
- dobrze się pieni, a co za tym idzie- jest wydajny.
Szampon idealnie sprawdzi się do włosów przetłuszczających się, delikatnych i potrzebujących wygładzenia. Świetnie kondycjonuje włosy i nadaje im lekki połysk. Dodatek olejku rozmarynowego pobudza krążenie w naczynkach krwionośnych w macierzy (cebulce) włosa i działa przeciwgrzybiczo. Dla mnie zapach olejku rozmarynowego jest trochę zbyt intensywnie ziołowy, dlatego przełamałam go, dodając odrobinę olejku z trawy cytrynowej.
Kilka słów na temat składników
Nieperfumowana baza szamponowa jest idealną podstawą do tworzenia delikatnych szamponów i żeli do mycia. Dzięki niej możemy w prosty i szybki sposób przygotować nasz domowy kosmetyk.
Hydrolat z bambusa ekologiczny przeznaczony jest do pielęgnacji skóry suchej, wrażliwej oraz podrażnionej. Zawiera duże ilości krzemionki. Stanowi świetny dodatek do toników oraz kremów.
Fitokeratyna roślinna zawiera wszystkie korzystne właściwości aminokwasów keratyny, które są niezbędnym składnikiem zdrowego wyglądu włosów, skóry i paznokci. Nawilża skórę głowy i włosów. Pomaga w odbudowaniu płytki paznokcia i zapobiega ich rozdwajaniu.
Olejek rozmarynowy otrzymywany przez destylację z parą wodną świeżego kwitnącego ziela rozmarynu lekarskiego Olejek posiada intensywnie ziołowy, delikatnie medyczny zapach.
Olejek z trawy cytrynowej powstaje w wyniku destylacji z parą wodną liści palczatki cytrynowej lub cytronelowej. Olejek ma orzeźwiający, lekki cytrusowy zapach. Idealnie sprawdza się jako dodatek do szamponów oraz żeli pod prysznic.
Eco Konserwant oparty na surowcach posiadających akceptację ECOCERT i COSMOS. Składa się z 4 substancji: Benzyl Alcohol, Salicylic Acid, Glycerine, Sorbic Acid. Nie zawiera parabenów, formaldehydów, izotiazolinonów. Działa skutecznie przeciw grzybom, bakteriom oraz pleśniom. Jest bezbarwnym i bezwonnym płynem.
A Wy macie jakieś swoje sprawdzone przepisy na szampony do włosów? 🙂
Ola
Źródła:
www.ecospa.pl; Klaudyna Hebda „Ziołowy Zakątek. Kosmetyki, które zrobisz w domu”.