Jedwabna odżywka do włosów zniszczonych
By włosy były piękne, lśniące i zdrowe należy je odpowiednio nawilżać i odżywiać. Sięgając zamierzchłych czasów, kiedy to nasze babcie stosowały domowe receptury wśród nich bez wątpienia królowały: jajko, siemię lniane, octowe płukanki, mgiełki i napary ziołowe, a także najróżniejsze oleje, które możemy znaleźć w kuchni. Dziś receptury te możemy wzbogacić powszechnie dostępnymi hydrolatami, witaminami czy ekstraktami. Z poniższego artykułu dowiecie się jak w prosty sposób wykonać domową odżywkę do włosów zniszczonych.
Pielęgnacja włosów nie należy do najprostszych. Każde włosy są inne i należy o nie dbać w indywidualny sposób, ponieważ stanowią naszą wizytówkę. Przed rozpoczęciem pielęgnacji warto zapoznać się z ich typem, a także potrzebami. Warto również stopniowo wyeliminować nawyki, które mogą je osłabiać. Czynnikami, które mogą znaczącą wpłynąć na kondycję naszych włosów są: ich naturalna budowa, warunki środowiskowe, zabiegi fryzjerskie takie jak: farbowanie, prostowanie, a także dieta, stres czy tryb życia.
Analizując budowę naszych włosów pod względem pielęgnacji możemy wyróżnić 3 główne miejsca:
- Skóra głowy (skalp),
- Włosy na całej długości,
- Końcówki włosów.
Skóra głowy (skalp) jest miejscem, z którego wyrastają mieszki włosowe, z których zaś rosną nowe włosy (tzw. baby hair). Prócz mieszek włosowych skalp budują gruczoły łojowe. Skóra głowy jest bardzo wrażliwa i podatna na infekcje i choroby skóry głowy, takie jak np. grzybica, która powoduje różne rodzaje łupieżu. Dodatkowo jest narażona na wahania pH oraz przesuszenie, dlatego warto dbać o tą jakże wrażliwa część naszych włosów i stosować naturalne kosmetyki. Należy unikać przede wszystkim szamponów i odżywek, które w składzie zawierają agresywne detergenty (SLS, SLES).
Co dla większości pewnie będzie zaskakujące, częste mycie włosów również nie wpływa korzystnie na nasze włosy, ponieważ zwiększa intensywność funkcjonowania gruczołów łojowych, które próbują przywrócić jej naturalną powłokę łoju, w efekcie czego włosy szybciej się przetłuszczają.
Rzadsze mycie włosów szamponami o naturalnym składzie przywróci naszym włosom ich równowagę.
W przypadku włosów na całej długości możemy je analizować pod względem przylegania łusek włosa.
Włosy z przylegającą łuską są gładkie, rzadko kiedy się puszą ze względu na to, że pochłaniają mniej wilgoci z powietrza. Bardzo łatwo się rozczesują, są bardziej odporne na zabiegi fryzjerskie. Co na minus, to zapewne to, że są mniej podatne na działanie odżywek. Takie włosy nazywane są inaczej włosami niskoporowatowymi.
Włosy średnioporowate to te najpowszechniej występujące, które pod względem budowy znajdują się pomiędzy włosami nisko- i wysokoporowatymi. Posiadają delikatnie rozchylone łuski i zazwyczaj są mało problematyczne.
Włosy z odstającą łuską są matowe, suche, szorstkie, skłonne do zniszczeń. Na ich kondycję mają wpływ czynniki środowiskowe, które powodują ich częste puszenie oraz przesuszenie od słońca. Łuski odstają w wyniku częstego i intensywnego farbowania włosów. W takich wypadkach zbawienne jest stosowanie płukanek ziołowych na bazie octu jabłkowego lub winnego, które powodują zamknięcie łusek włosa. Taki typ włosów nazywamy włosami wysokoporowatymi.
Po końcówkach włosów najlepiej sprawdzić w jakim stanie są nasze włosy. Ta część włosów jest najstarsza (średnio w ciągu miesiąca włosy rosną o 1-2 cm) oraz najbardziej narażona na uszkodzenia mechaniczne. Szczególnie długie włosy na końca są mocno rozdwojone. W takich sytuacjach najlepiej stosować serum bądź oleje: kokosowy, arganowy lub jojoba.
W przypadku włosów, które potrzebują wzmocnienia, nawilżenia i wygładzenia idealnie sprawdzi się jedwabna odżywka. Poniżej znajdziecie dokładny przepis na wraz z opisem jej przygotowania
Faza olejowa
- 7 ml oleju avocado,
- 7 ml oleju arganowego,
- 5 ml oleju kokosowego rafinowanego,
- 3 ml emulgatora GCS.
Faza wodna
- 1,5 ml sorbitolu,
- 1,7 ml d-pantenolu,
- 3 ml keratyny,
- 5 ml hydrolizatu jedwabiu,
- 25 ml hydrolatu z kwiatów pomarańczy (Neroli),
- 25 ml wody destylowanej.
Dodatki
- 0,5 ml konserwantu DHA-BA.
-
- Odżywkę przygotowujemy tak jak krem, w łaźni wodnej na gorąco.
- W mniejszej zlewce o poj. 150 ml odmierzamy składniki fazy olejowej, natomiast w większej o poj. 300-400 ml składniki fazy wodnej.
- Obie zlewki umieszczamy w łaźni wodnej (garnku wyłożonym ręcznikami papierowymi i ciepłą wodą), mieszając i cały czas kontrolując temperaturę termometrem.
- Gdy składniki obu faz dokładnie się rozpuszczą oraz temperatura osiągnie 70 stopni Celsjusza, wyciągamy obie z lewki z łaźni i wlewamy zawartość zlewki z fazy olejowej do zlewki z fazą wodną, cały czas mieszając emulsję szklaną bagietką.
- Jeżeli emulsja będzie zbyt rzadka, wstawiamy zlewkę do miski z zimną wodą i mieszamy, by temperatura spadła i odżywka zgęstniała.
- Następnie wkładamy zlewkę do lodówki i gdy temperatura spadnie do temp. ok. 40 stopni Celsjusza dodajemy konserwant DHA-BA (mieszanina DHA-kwasu dehydrooctowego i BA-alkoholu benzylowego)- jest to konserwant całkowicie bezpieczny, akceptowany przez Eco-Cert do stosowania w kosmetykach naturalnych i organicznych. Po wymieszaniu odżywka jest gotowa do użycia 🙂
Odżywkę nanosimy na świeżo umyte, wilgotne włosy. Wmasowujemy w skórę głowy i nanosimy na włosy po całej ich długości. Trzymamy 20 minut, po czym spłukujemy letnią wodą. Ze swoich obserwacji mogę powiedzieć, że włosy po użyciu odżywki są dużo bardziej miękkie w dotyku, lepiej się rozczesują, a końcówki nie są tak rozdwojone. Oczywiście nie wystarczy jedno zastosowanie, żeby uzyskać upragniony efekt potrzeba systematyczności. Główną rolę odgrywa oczywiście jedwab hydrolizowany, który tworzy na włosach ochronny film, wygładzając je i zmniejszając ich szorstkość. Odżywka sprawdzi się idealnie do włosów suchych, zniszczonych, ale także i do wszystkich pozostałych typów włosów tym bardziej teraz, gdy nasze włosy są osłabione i przesuszone słońcem 🙂
A Wy jak dbacie o swoje włosy w okresie letnim? 🙂
Trzymajcie się ciepło!
Ola
Źródła: www. zrobsobiekrem.pl
Czy można do odżywki dodać olejki eteryczne na np. rozmarynowy?
Oczywiście, dla uzyskania lepszego zapachu można dodać kilka kropli olejku eterycznego 🙂
Pozdrawiam
Dodatkowo olejek rozmarynowy działa antyseptycznie i bakteriobójczo, tak więc zabezpieczy odżywkę przez przedostaniem się mikroorganizmów
To jest blog, który trzyma wysoki poziom! Znajduję tutaj różnorodne treści, z których wynoszę wiele cennych informacji. To zdecydowanie jedno z moich ulubionych miejsc w sieci – świetnie się go czyta i zawsze się czegoś nowego dowiaduję!