Domowy peeling do ciała DIY z miętą, pokrzywą i miodem to ostatnio mój najlepszy sposób na gładką i odżywioną skórę. Oprócz tego, że jest ekspresowy, działa cudownie! Mięta odświeża, chłodzi i pobudza krążenie, pokrzywa, bogata w witaminy i minerały, wspomaga regenerację naskórka i działa przeciwzapalnie. O właściwościach nawilżających i wygładzających miodu wspominać nie muszę. Zapraszam Was na poniższy artykuł, w którym znajdziecie przepis na jedyny w swoim rodzaju ziołowo-miodowy peeling do ciała, idealny na rytuał pielęgnacyjny w domowym spa!
Regularne stosowanie peelingu poprawia krążenie krwi oraz sprawia, że skóra staje się gładsza i bardziej elastyczna. Kolejną zaletą peelingów jest redukcja cellulitu. Peelingi złuszczają martwy naskórek, dzięki temu skóra staje się bardziej wrażliwa na działanie kremów, balsamów czy lotionów, które lepiej się wchłaniają. Peelingi mają zbawienny wpływ na wygląd i kondycję naszej skóry. Możemy wyróżnić peelingi domowe to te, które każda z nas może przygotować, bazując na składnikach które aktualnie posiada w kuchni (np. peeling z soli himalajskiej czy cukru trzcinowego), peelingi dermatologiczne i kosmetyczne- w zależności od upodobań możemy skorzystać z zabiegu upiększającego bądź takiego, który pomoże nam w problemach skórnych.
Peelingi możemy podzielić również na: mechaniczne, chemiczne i enzymatyczne.
Peelingi mechaniczne polegają na złuszczaniu naskórka za pomocą materiałów ścierających. W metodzie tej można dostosować wielkość i grubość ziaren peelingu, by był on odpowiedni zarówno dla cery suchej jak i tłustej.
Peelingi chemiczne mają na celu usunąć obumarły naskórek, wykorzystując związki chemiczne, głównie kwasy owocowe czy polihydrokwasy. Technika pobudza skórę do produkcji kolagenu, dzięki czemu stanie się ona zdrowsza i piękniejsza.
Peelingi enzymatyczne przeznaczone są zaś dla osób o bardzo delikatnej skórze, gdyż w metodzie tej wykorzystuje się naturalne enzymy, zmiękczające skórę.
Peelingi możemy stosować na twarz, jak i na ciało. W przypadku pielęgnacji twarzy należy być wyjątkowo ostrożnym, by zbyt mocno nie złuszczyć naskórka, a tym samym nie podrażnić delikatnych warstw skóry.
Dzisiaj przychodzę do Was z propozycją peelingu do ciała, który przygotujecie ze swoich zasobów kuchennych. Do dzieła 🙂
- 200 g cukru białego
- 100 g soli Epsom (opcjonalnie kamiennej)
- 2 łyżki miodu płynnego
- 2 łyżki oleju lub oliwy z oliwek
- 2 garści suszonych liści mięty
- garść suszonych liści pokrzywy
- 8 kropli olejku eterycznego
Ja użyłam olejku sosnowego. Przed dodaniem olejku ważne jest, aby zapoznać się z przeciwskazaniami na opakowaniu, ponieważ niektóre olejki działają drażniąco na skórę.
Olejek sosnowy jest tutaj bezpieczny. Z pozostałych polecam jeszcze olejek grejpfrutowy i olejek eukaliptusowy.
Do miski wsypujemy 200 g cukru białego oraz 100 g soli Epsom (jeżeli nie macie soli Epsom, możecie dodać 100 g soli kuchennej lub po prostu 300 g samego cukru). Do składników sypkich dodajemy 2 łyżki płynnego miodu i dowolnego oleju/oliwy z oliwek. Całość dokładnie mieszamy aż do uzyskania wilgotnej masy. Dodajemy suszone zioła i tutaj również jeżeli nie macie którychś z wymienionych w przepisie, możecie dodać innych np. szałwii, melisy itd. Ponownie mieszamy peeling, a na końcu w celu wzmocnienie właściwości, nadania zapachu oraz konserwacji dodajemy olejek eteryczny.
Termin ważności peelingu z dodatkiem olejku eterycznego to max. 1,5 tyg. W sam raz na 2 lub 3 peelingi 😉
Peeling urzekł mnie przede wszystkim swoim działaniem, ale i konsystencją i zapachem. Drobinki ścierające w postacie cukru, soli i ziół są optymalnej wielkości, a co za tym idzie nie powodują zbyt mocnego podrażnienia skóry. Peeling bardzo łatwo się aplikuje na skórę, ponieważ ma wilgotną konsystencję. Po wykonaniu peelingu skóra jest oczyszczona, ujędrniona, zdecydowanie bardziej miękka i delikatnie natłuszczona. Za wygładzenie odpowiadają w dużej mierze dodany olej oraz miód. Miód dodatkowo pełni funkcję nawilżającą i odżywczą.
Peeling sprawdzi się również świetnie do pielęgnacji stóp.
Jedynym słowem Uwielbiam ten przepis i często do niego wracam! Jest prosty i skuteczny!🌿
Uprzedzając Wasze pytania dodam, że pokrzywa suszona, tj. poddana obróbce termicznej – nie parzy 🙂Tak więc bez obaw możecie ją stosować w takiej postaci!
Sól Epsom ma działanie rozluźniające, odprężające, działa również przeciwzapalnie oraz ogranicza wydzielanie sebum. Doskonale złuszcza martwy naskórek, wygładzając skórę i wspierając jej regenerację. Dzięki magnezowi i siarce działa przeciwzapalnie, łagodzi podrażnienia i zmniejsza opuchliznę. Sól Epsom może być stosowana jako dodatek do peelingów i do kąpieli przy dolegliwościach narządów ruchu czy występowania obrzęków. Sprawdzi się również przy problemach z cerą trądzikową oraz przetłuszczającą się skórą głowy.
Mięta znana z działania odświeżającego i kojącego. Jej naturalne olejki eteryczne pobudzają krążenie, co wspomaga ujędrnianie skóry. Dzięki właściwościom antybakteryjnym i przeciwzapalnym mięta pomaga w walce z niedoskonałościami, oczyszczając pory i redukując nadmiar sebum. Dodatkowo działa chłodząco i łagodzi podrażnienia.
WAŻNE! Olejku eterycznego miętowego nie mogą stosować kobiety w ciąży.
Pokrzywa jest bogata w witaminy (A,C, K) i minerały, wspomaga regenerację naskórka, łagodzi podrażnienia i działa przeciwzapalnie. Oczyszcza skórę, reguluje wydzielanie sebum i wspiera walkę z trądzikiem. Jej właściwości przeciwzapalne łagodzą podrażnienia, a regenerujące wspierają odnowę naskórka.
Miód natomiast to prawdziwy skarb natury – intensywnie nawilża, wygładza i dostarcza skórze składników odżywczych.
Olejek sosnowy dzięki działaniu przeciwzapalnemu i antyseptycznemu, olejek sosnowy doskonale sprawdza się w pielęgnacji skóry tłustej, mieszanej i trądzikowej. Pomaga w walce z niedoskonałościami skóry, regulując wydzielanie sebum, oczyszczając skórę z zanieczyszczeń i zmniejszając ryzyko stanów zapalnych. Jest bogaty w naturalne składniki aktywne, które wspomagają regenerację i nawilżenie skóry. Olejek sosnowy poprawia elastyczność skóry.
Jego działanie stymulujące krążenie krwi oraz wspomagające usuwanie toksyn z organizmu pomaga poprawić wygląd skóry, wygładzić jej powierzchnię i zmniejszyć widoczność cellulitu.
Charakteryzuje się intensywnym, świeżym, słodko-balsamicznym zapachem charakterystycznym dla drzewa iglastego, który działa oczyszczająco na umysł i ciało, przywracając poczucie harmonii i równowagi.
Lubicie takie proste przepisy na peelingi? 🙂
Ola