Serum do twarzy to świetny pomysł na regenerację skóry twarzy jak i okolic oczu. Warto wzbogacić swoją pielęgnację o ten kosmeceutyk z uwagi na fakt, iż posiada on więcej składników aktywnych niż krem i bardzo dobrze się wchłania. Sera wykazują działanie nawilżające, odżywcze, regenerujące, przeciwstarzeniowe, jak i również liftingujące. W zależności od składu mogą mieć wielorakie przeznaczenie i zapewne każdy z nas znajdzie coś dla siebie.
Sera przechowane są zwykle w małych buteleczkach z ciemnego szkła zaopatrzone w wygodną do aplikacji pipetę lub dozownik. Sprzedawane są w bardzo skoncentrowanej formie, dlatego ważne by nakładać na skórę jego cienką warstwę. Sera do twarzy, które znajdziemy na drogeryjnych półkach nie należą do najtańszych. Wszystko za sprawą dodatku drogocennych składników! Sera sporządzane w domu są tańsze od tych sklepowych i pozwalają dobrać skarby natury indywidualnie do naszych potrzeb. Warto przygotowywać sera w małych buteleczkach, gdyż mimo, iż oleje wnikają głęboko w warstwy skóry, mogą się również szybko utleniać.
! Większość produktów na rynku zawiera szereg silikonów, które powodują uczucie gładkości i miękkości skóry ! Są jednak nie do końca korzystne, gdyż część z nich może spowalniać wnikanie innych składników odżywczych i są obojętne dla środowiska naturalnego. W domowym serum powszechny silikon możemy zastąpić skwalanem, które przyśpiesza procesy regeneracji naskórka, a także jedwabiem w płynie jeżeli zależy nam na silnym wygładzeniu skóry.
W kosmetyce naturalnej serum może stanowić również każdy olej lub mieszanka olejowa przeznaczona do odpowiedniego typu cery. Możemy przygotować również serum z dodatkiem kwasu hialuronowego. W tym celu w pierwszej kolejności należy wklepać w skórę niewielką ilość kwasu hialuronowego, a kiedy się wchłonie nałożyć cienką warstwę wybranego olejku. Dobrymi dodatkami są również witaminy: E, A, C, największa rolę spośród nich odgrywa zdecydowanie witamina E, nazywana witaminą młodości, która słynie ze swoich właściwości nawilżających. Bardzo ważną rolę odgrywa również witamina C ze względu na swoje antyoksydacyjne i przeciwstarzeniowe właściwości. W serum do twarzy możemy znaleźć również kwasy złuszczające AHA, BHA czy PHA, które powodują usuwanie zewnętrznej warstwy naskórka, jednocześnie stymulując do odnowy głębsze warstwy naszej skóry. Dzięki takiemu złuszczaniu powstają nowe, zdrowsze komórki, a skóra zyskuje piękny wygląd.
Możemy przygotować również sera dwufazowe, składające się z dwóch faz, który wzajemnie się nie mieszają, jak np. olej wraz z żelem aloesowym. Należy jednak pamiętać o wstrząśnięciu przed jego użyciem. Jesienna aura za oknem sprawia, że chętniej zostajemy w domach, staramy się wzmocnić naszą odporność poprzez odpowiednie odżywienie, nawodnienie, wystarczająca ilość snu. To również okres, w którym ze względu na spadek kondycji, staramy się bardziej dbać o naszą skórę, włosy i paznokcie.
Jesień oraz wiosna to idealne pory roku na stosowanie kuracji kwasami złuszczającymi. W tym okresie nasza skóra nie jest narażona na wzmożone działanie słońca, niskie temperatury, suche i mroźne powietrze. Z uwagi na to, iż jesień już do nas zawitała postanowiłam przygotować serum do twarzy, które ma za zadanie oczyścić skórę ale i ją zregenerować. Połączyłam ze sobą oleje oraz pochodną kwasu BHA – kwasu salicylowego – kwas lipohydroksylowy LHA (Capryloyl Salicylic Acid).
Składniki na buteleczkę o poj. 45 ml :
- 20 ml oleju tamanu,
- 15 ml oleju lnianego,
- 10 ml oleju ze słodkich migdałów,
- 0,5 ml kwasu lipohydroksylowego LHA.
Dla zwiększenia działania antybakteryjnego możecie dodać kilka kropli olejku z drzewa herbacianego – szczególnie polecam osobom z cerą trądzikową.
Sposób przygotowania
Pewnie powinnam wspomnieć o tym wcześniej, ale z pewnością jest to serum dla osób cierpliwych, z jednej prostej przyczyny – rozpuszczenie kwasu LHA zajęło mi cały wieczór i następne całe przedpołudnie.
W pierwszej kolejności dodałam wszystkie oleje zgodnie z przepisem. Do odmierzania posłużyły mi miarki 5 ml, które kiedyś kupiłam w Ikei. Na koniec dodałam sproszkowaną postać kwasu lipohydroksylowego i zaczęło się mieszanie, mieszanie, a później znowu mieszanie…. 🙂 Serum przygotowałam pod wieczór tak więc, po długotrwałym mieszaniu, gdy kwas jednak nie chciał współpracować i się rozpuścić zabezpieczyłam zlewkę i wstawiłam na noc do lodówki. Następnego dnia mieszanie było już trochę łatwiejsze, bo większość grudek się rozpuściło. Po uzyskaniu klarownego oleju przelałam go do buteleczek o poj. 30 i 15 ml.
Gotowe serum należy przechowywać w lodówce.
Ciężko określić jego termin przydatności, ponieważ główne jego składniki stanowią oleje. Serum można stosować do momentu, w którym zauważymy oznaki jełczenia lub mętnienia.
Serum oczyszczające sprawdzi się dla każdej cery, która potrzebuje delikatnego i skutecznego oczyszczenia ale głównie dedykowane jest do cery trądzikowej. Działa przeciwzapalne i antybakteryjnie, sprzyja procesowi gojenia się wyprysków i podrażnień. Oleje lniany i olej tamanu przeciwdziałają tworzeniu się zaskórników. Działają przeciwzapalne, przeciwbólowo, przeciwwirusowo i przeciwbakteryjne. Olej ze słodkich migdałów intensywnie nawilża, łagodzi i wygładza skórę.
Mimo, że nie mam cery trądzikowej jestem zadowolona z jego efektów. Zauważyłam, że skóra jest bardziej oczyszczona w strefie T, poprawił się jej koloryt oraz napięcie ?
Kilka słów na temat składników
Nowa pochodna kwasu salicylowego – kwas lipohydroksylowy LHA oprócz wszystkich cech charakterystycznych dla kwasu salicylowego, ma większe powinowactwo do naskórka, dzięki czemu działa jeszcze łagodniej. Złuszcza i stymuluje odnowę naskórka, działa antybakteryjnie, przeciwzapalnie, przeciwzaskórnikowo, dlatego wykorzystywane jest do pielęgnacji cery tłustej i trądzikowej a także zanieczyszczonej cery wrażliwej.
Zapach serum zdominowany został przez olej tamanu, który ma ziołowo- orzechową nutę i według mnie jest bardzo przyjemny i naturalny.
Olej Tamanu wykazuje właściwości przeciwzapalne, przeciwbólowe, przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne, przeciwgrzybiczne, przeciwreumatyczne, pobudzające regenerację skóry. Zapobiega powstawaniu rozstępów, wygładza zmarszczki i napina skórę. Stosowany w leczeniu ukąszeń owadów, wyprysków, przyśpiesza gojenie ran. Bardzo dobrze się wchłania, daje efekt odżywienia i uelastycznienia.
Olej lniany zastosowany na skórę działa przeciwzapalnie, rozmiękczająco, przeciwświądowo; pobudza procesy regeneracji skóry właściwej i naskórka, przyśpiesza gojenie oparzeń, odleżyn, owrzodzeń, ropni. Działa przeciw tworzeniu zaskórników. Znakomity do pielęgnacji skóry i ale także włosów. Stosuje się go przy nadmiernym wypadaniu włosów, rozdwajaniu końcówek i ich łamliwości.
Olej ze słodkich migdałów jest jednym z lepszych surowców kosmetycznych, ponieważ można go stosować do każdego typu cery. Jest bardzo delikatny i szybko się wchłania. Intensywnie nawilża, łagodzi i wygładza skórę. Działa przeciwzmarszczkowo i antyoksydacyjnie oraz nadaje skórze blasku. Stosowany jest w zwalczaniu egzemy, łuszczycy. Sprawdzi się idealnie do pielęgnacji skóry suchej, podrażnionej, atopowej i wrażliwej.
Składniki możecie zakupić na stronie ecospa.pl, e-nauralne.pl czy zróbsobiekrem.pl
A Wy stosujecie kwasy złuszczające lub ich pochodne w codziennej pielęgnacji? ?
Ola