Aloesowy żel antybakteryjny do rąk

0

Żele antybakteryjne to preparaty służące przede wszystkim do dezynfekcji dłoni. Stosuje się je w celu redukcji bakterii i wirusów, które gromadzą się na naszym ciele. Żele łatwo się wchłaniają i co ważne, ze względu na małe i poręczne buteleczki –można je nosić zawsze przy sobie.

Na tego typu preparaty nie musimy wydawać majątku. Wystarczy, że użyjemy składniki, które posiadamy w domu, dlatego dziś przychodzę do Was z alternatywą dla drogeryjnych żeli antybakteryjnych.

Poniżej zamieszczam dwa przepisy na antybakteryjne żele DIY, pierwszy jest bez zawartości alkoholu, drugi z alkoholem.

Antybakteryjny żel aloesowy bez zawartości alkoholu:

  • Składniki:
  • 85 ml żelu aloesowego,
  • 15 ml gliceryny,
  • 15 kropli olejku z drzewa herbacianego,
  • 5 kropli olejku eukaliptusowego.
  • jeżeli preparat będzie zbyt kleisty możecie dodać wodę destylowaną.
fot. żel aloesowy

Antybakteryjny żel aloesowy z alkoholem:

  • Składniki:
  • 65 ml spirytusu rektyfikowanego 95 %,
  • 30 ml żelu aloesowego,
  • 4 ml gliceryny,
  • 20 kropli olejku eukaliptusowego,
  • 10 kropli olejku z drzewa herbacianego

Zalecana minimalna zawartość alkoholu w żelu antybakteryjnym powinna wynosić 60 %.

W związku z tym alkohol z żelem aloesowym należy zmieszać w stosunku 6:4, np. 60 ml alkoholu i 40 ml żelu aloesowego, resztę stanowią dodatki takie jak: gliceryna, witaminy E i A, olejki eteryczne oraz woda destylowana, które zwiększą właściwości nawilżające naszego preparatu.

Najlepsze właściwości bakteriobójcze będzie wykazywał spirytus rektyfikowany 95 %, gdyż jest czysty i zawiera najwięcej alkoholu etylowego. Opcjonalnie możemy użyć spirytusu salicylowego, zwiększając nieco proporcje.

Należy pamiętać jednak, że takie środki dezynfekujące są skuteczne w przypadku grzybów i bakterii, co do wirusów- zabijają tylko niektóre z nich.

fot. składniki żelu antybakteryjnego
fot. gotowy żel antybakteryjny DIY

Sprzęt jaki potrzebujecie to zlewka lub zwykła szklanka, bagietka do mieszania i oczywiście plastikowa buteleczka na żel (najlepiej z dozownikiem). Ja wykorzystałam swoją buteleczkę z zestawu podróżnego 🙂

W 1 etapie dodajemy żel aloesowy i glicerynę, a następnie spirytus i olejki eteryczne, które świetnie zakonserwują nasz produkt. Całość dokładnie mieszamy i przelewamy do buteleczki.
Czas przygotowania: 5 – 10min.
Najlepiej wykorzystać go w ciągu 2 miesięcy.

Żel aloesowy odżywia skórę ze względu na zawartość składników mineralnych i witamin (wit. z grupy B, E i C). Odbudowuje i regeneruje uszkodzoną skórę. Przyśpiesza procesy gojenia ran. Działa antybakteryjnie. Nawilża włosy, a także zapobiega ich puszeniu.

Gliceryna znajduje się w większości kosmetykach naturalnych. Wykazuje charakter higroskopijny, dzięki czemu dogłębnie nawilża skórę

Olejek eukaliptusowy działa silnie odkażająco. Niszczy bakterie, grzyby, wirusy i roztocza.

Olejek eteryczny z drzewa herbacianego to naturalny środek antybakteryjny, przeciwzapalny i dezynfekujący. Pomaga również w walce z trądzikiem i chorobami skóry.

Możecie być pewni, że z takim żelem żadne zarazki nie będą Wam już straszne! 🙂

Ola

 

Może ci się spodobać również
Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.