Maseczki znane są od dawna jako kosmetyki do pielęgnacji twarzy i dekoltu. Nawilżają, oczyszczają, a także odżywiają naszą skórę w zależności od zawartych w niej składników. Regularne stosowanie maseczek poprawia kondycję skóry, nadaje jej blask i zdrowy wygląd. Co więcej, tworzenie własnych receptur DIY to relaksujący rytuał, który pozwala zadbać nie tylko o cerę, ale i dobre samopoczucie! Z dzisiejszego artykułu dowiecie się, jak przygotować detoksykującą maseczkę z dodatkiem alg laminaria, białej glinki i melisy. Zapraszam!
Maseczki wykazują znacznie silniejsze działanie od kremów do twarzy, poprawiają krążenie skóry oraz dogłębnie ją odżywiają. Podczas ich zmywania usuwamy sebum (łój skórny), toksyny, a także martwy naskórek. Należy je zatem dobierać indywidualnie do typu cery, tak by uzyskać oczekiwany efekt i nie podrażnić cery. Latem mamy idealną okazję do przygotowywania maseczek na bazie owoców, warzyw oraz ziół. Wiosną, jesienią i zimą królują maseczki na bazie miodu, płatków owsianych, oleju kokosowego, herbaty Matcha, mikronizowanej zielonej herbaty, mikronizowanych alg, kurkumy oraz niezawodnych glinek kosmetycznych.
W przepisie na dzisiejszą maseczkę bazę stanowią mikronizowane algi laminaria i biała glinka. Czym charakteryzują się te składniki? Odpowiedź znajdziecie poniżej.
Algi Laminaria to prawdziwa skarbnica składników odżywczych o szerokim zastosowaniu w kosmetyce. Są bogate w minerały takie jak jod, magnez, wapń, potas i cynk, które wspierają regenerację skóry, poprawiają jej jędrność i wzmacniają barierę ochronną. Zawierają także witaminy A, C, E oraz z grupy B, które działają antyoksydacyjnie, neutralizując wolne rodniki i spowalniając procesy starzenia. Dzięki obecności alginianów, fukoidanów i polisacharydów, Laminaria wykazuje silne właściwości nawilżające, detoksykujące i łagodzące. Te substancje wspomagają odnowę komórkową, przyspieszają gojenie i redukują podrażnienia. Dodatkowo algi te zawierają aminokwasy oraz kwasy tłuszczowe, które wzmacniają skórę i poprawiają jej elastyczność. Dzięki tak bogatemu składowi Laminaria to jeden z najcenniejszych składników kosmetyków odżywczych, przeciwstarzeniowych i regenerujących.
Biała glinka, która pojawia się w dzisiejszym przepisie znana również jako kaolin, to składnik o wszechstronnych właściwościach pielęgnacyjnych. Doskonale oczyszcza skórę, usuwając nadmiar sebum i toksyny, jednocześnie nie naruszając bariery ochronnej. Delikatnie matuje cerę, zwęża pory i koi podrażnienia, co czyni ją idealnym wyborem dla skóry wrażliwej i suchej. Bogata w minerały, regeneruje i wygładza skórę, nadając jej zdrowy, promienny wygląd.
- 1 łyżka alg mikronizowanych laminaria
- 1 łyżeczka białej glinki
- 5 łyżek hydrolatu z melisy
- 2 łyżki oleju z pestek moreli
- 1 łyżeczka żelu hialuronowego 1%
Wszystkie składniki dodajemy do porcelanowej miseczki, a następnie mieszamy za pomocą szklanej bagietki lub plastikowej łyżeczki. Jeżeli konsystencja maseczki będzie dla Was zbyt gęsta dodajcie więcej hydrolatu/wody destylowanej/ naparu ziołowego, jeżeli zbyt rzadka łyżeczkę białej glinki/alg.
Maseczkę nakładamy na oczyszczoną skórę twarzy i dekolt. Pozostawiamy na 15 min, po czym zmywamy letnią wodą. Nie dopuszczamy do jej wysuszenia, dlatego najlepiej zaopatrzyć się w hydrolat w postaci mgiełki i w między czasie zwilżać nim twarz.
Maseczka z algami i melisą działa:
- detoksykująco
- oczyszczjąco
- nawilżająco
- remineralizująco
- rozświetlająco
Algi laminaria stosowane jak dodatek do kąpieli, kul kąpielowych czy domowych peelingów na bazie cukru/soli/kawy działają antycellulitowo.
Każdego dnia nasza skóra narażona jest na działanie toksyn, zanieczyszczeń i stresu, co sprawia, że traci swój naturalny blask i świeżość. Detoksykująca maseczka z melisą i algami Laminaria przywraca skórze równowagę. Melisa działa łagodząco i antybakteryjnie, a algi oczyszczają skórę i dostarczają jej cennych witamin i minerałów. Maseczkę warto włączyć jako stały element pielęgnacji. Sprawdzi się w przypadku cery dojrzałej, trądzikowej, tłustej.
Słonecznego dnia ☀️
Ola