Naturalny dezodorant w kremie z niebieską glinką o zapachu eukaliptusa
Czy wiecie, że wśród domowych, kuchennych produktów możecie znaleźć naturalne składniki idealne do przygotowania dezodorantu w kremie? Skrobia ziemniaczana, soda oczyszczona czy olej słonecznikowy należą do jednych z nich. Przygotowanie takiego kosmetyku pozwala na pełną kontrolę jego składu oraz wpływa korzystanie na skórę. Z poniższego artykułu dowiecie się jak przygotować domowy dezodorant w kremie. Zapraszam!
Najważniejszym zadaniem wszelkich dezodorantów, czy to w kremie, sztyfcie czy w sprayu jest zapobieganie namnażania się bakterii oraz neutralizowanie nieprzyjemnego zapachu, który znajduje się już na powierzchni skóry. Dezodoranty bardzo często mylone są z antyperspirantami, które odgrywają nieco inna rolę, mianowicie częściowo ograniczają wydzielanie potu, zatykając tymczasowo ujścia gruczołów potowych tylko w miejscu aplikacji.
Skąd bierze się pot? Jest on produkowany przez gruczoły potowe: apokrynowe i ekrynowe. Pocenie kojarzy się z nieświeżością i nieprzyjemnym zapachem, dlatego preparaty kosmetyczne, które chronią przed jego skutkami, są jednymi z najbardziej popularnych środków higieny osobistej.
W zależności od użytych składników, dezodoranty:
- hamują rozwój bakterii,
- maskują nieprzyjemny zapach potu, poprzez zawarte w nich substancje zapachowe,
- zapobiegają rozkładowi potu przez mikroorganizmy – albo poprzez dostarczanie bakteriom
alternatywnego „pożywienia”, - hamują procesy utleniania prowadzące do powstawania nieprzyjemnie pachnących związków
(antyoksydanty, inhibitory wolnych rodników).
Zamiennikiem sztucznych dezodorantów sklepowych są domowe dezodoranty w kremie, które możesz śmiało przygotować samemu w domu. Składniki do jego wykonania są bardzo łatwo dostępne lub może masz je już wszystkie w domu. Finalnie może okazać się, że efekt po zastosowaniu domowego dezodorantu będzie dla Was bardziej satysfakcjonujący i na zawsze porzucicie drogeryjne deozodoranty w sztyfcie czy sprayu. Składniki potrzebna do wykonania dezodorantu wraz ze sposobem przygotowania znajdziecie poniżej 🙂
- 12 g masła shea
- 6 g masła aloesowego
- 5 g oleju słonecznikowego
- 12,5 g skrobi ziemniaczanej
- 12,5 g sody oczyszczonej
- 1/3 łyżeczki glinki niebieskiej
- 8 kropli olejku eukaliptusowego
Do wykonania dezodorantu potrzebujecie zlewkę oraz miseczkę, które należy wcześniej porządnie umyć i osuszyć. Następnie przygotowujemy łaźnię wodną w garnku i gotujemy w niej wodę. Do zlewki odważamy masło shea, masło aloesowe i olej słonecznikowy, a następnie wstawiamy ją do kąpieli wodnej i mieszamy aż do całkowitego rozpuszczenia.
W międzyczasie w drugiej miseczce dokładnie mieszamy sodę oczyszczoną z mąką ziemniaczaną i niebieską glinką, tak aby nie było grudek i powstał jednolity kolor.
Zawartość zlewki z rozpuszczonym olejem i masłami przelewamy do miseczki z proszkami i mieszamy łyżką aż do uzyskania gładkiej konsystencji. Następnie wstawiamy mieszankę na około 10 minut do zamrażalnika (aby się trochę zestaliło), po czym, wyjmujemy i rozcieramy łyżką, aby konsystencja była bardziej kremowa. Dodajemy olejek eteryczny i ponownie mieszamy, a następnie przekładamy całość do słoiczka. Dezodorant jest gotowy do użycia 🙂
Dezodorant ma gęsta, kremową i lekko 'tępą’ konsystencję. Posiada wyczuwalne drobinki sody oraz skrobi, jednak są one na tyle delikatne, że nie powodują uczucia szorstkości na skórze. Dla zadowalających efektów wystarczy nałożyć krem na palec i rozsmarować cienką warstwę pod pachą lub na wewnętrznej części stopy.
Masło shea i masło aloesowe odżywiają i natłuszczają skórę, nie dopuszczając do jej wysuszenia.
Soda oczyszczona ma za zadanie wyeliminować wszelkie nieprzyjemne zapachy, a skrobia ziemniaczana w pewnym stopniu pochłania wilgoć.
Olejek eukaliptusowy stosowany na skórę działa chłodząco, bakterio- i grzybostatycznie oraz niweluje wykwity skórne. Posiada również właściwości przeciwbólowe i przeciwzapalne. Dodatkowo pachnie bardzo świeżo i energetyzująco! 🌿
A wy testowaliście taki domowy dezodorant? 🙂
Trzymajcie się ciepło!
Ola