Sekret zdrowej i promiennej skóry

0

Wiele razy zastanawiałam się czemu zawdzięczam nieidealną, ale zdrową i zachowaną w dobrej kondycji cerę. Myślę, że składają się na to przede wszystkim dobre nawyki i świadomość, która nie pozwala mi na kupowanie kosmetyku oczami.

 Z perspektywy czasu mogę śmiało powiedzieć, że odnalazłam swój złoty środek na zdrową i promienną cerę. Nie wymaga ode mnie nadzwyczajnych zabiegów, czy też drogich kosmetyków, ale przede wszystkim systematyczności i zdrowego rozsądku. Dbam o nią w takim sposób, jaki sama chciałabym żeby dbano o mnie. Gdy mam wolną chwilę wykorzystuję ją, by sprawić obie domowe SPA, bo jak wiecie to nie tylko odpoczynek dla ciała ale i również dla duszy. Daje jej również odpocząć  od nadmiaru kosmetyków, które mogą ją zapychać. Mam to szczęście, że akceptuję siebie również bez makijażu i myślę, że moja skóra mi za to kiedyś podziękuję.

Trzymam się również zasady, która mówi, że pielęgnacja skóry powinna składać się z 4 etapów:

  • oczyszczania,
  • tonizowania,
  • nawilżenia,
  • regeneracji.

Prócz rutyny pielęgnacyjnej jest wiele innych aspektów, które wpływają na jej kondycję. Należą do nich:

  • odpowiednie nawodnienie (od 1,5 do 2,5 litrów płynów dziennie),
  • prawidłowe odżywianie (produkty bogate w witaminy A, C, D, E, PP, cynk, selen, siarkę, miedź i wielonienasycone kwasy tłuszczowe),
  • odpowiednia ilość snu (min. 7 dziennie),
  • świadoma i systematyczna pielęgnacja kosmetykami o naturalnym składzie,
  • zasada ‘im mniej, tym lepiej’- pozwólmy naszej skórze oddychać.
fot. sekret zdrowej i promiennej skóry
fot. sekrety zdrowej i promiennej skóry

Picie wody jest dla mnie czymś oczywistym. Oprócz tego, że działa nawilżająco na naszą skórę, to jeszcze  oczyszcza organizm z toksyn dzięki czemu cera wygląda świeżo i młodo! Mając na myśli do 2,5 l płynów nie chodzi mi tylko o wodę, ale wszystkie płyny, które spożywamy jak np. kawa, herbata, która swoją drogą przy obecnej pogodzie wypijam wiadrami

Jak każda/każdy z nas miewam dni kiedy mam ochotę zjeść coś słodkiego, słonego, czy ostrego. Kluczem jest żeby jeść zróżnicowane posiłki, które zawierają produkty bogate w witaminy. Jeżeli z jakiegoś powodu nie mam czasu na przygotowywanie takich dań, sięgam po suplementy (witaminę C, E, D – vigantol w kroplach), które są nam potrzebne by wzmocnić odporność, szczególnie teraz w okresie jesiennym.

Sen przyznam szczerze – uwielbiam spać i jest to dla mnie czas całkowitej regeneracji i odcięcia mózgu od wszystkich bodźców wokół. W tygodniu niestety śpię po 7h z uwagi na pracę w korporacji, w weekendy kiedy tylko mogę dłużej pospać, korzystam z tego w najlepsze. Jeżeli jestem niewyspana, automatycznie jest to wypisane na mojej twarzy w postaci sińców pod oczami, czy opuchlizny…

Świadome wybory kosmetyków  i systematyczność w pielęgnacji skóry to kolejne bardzo ważne elementy składające się na piękną cerę. Nie kupujmy produktów zmysłami ! Wygląda i zapach ma nas zachęcić, tylko czy naprawdę warto?!! Zwracajmy uwagę na składy, jeżeli nie macie pojęcia, co to za składnik- wygooglujcie go, nie dajcie sobą manipulować. Przemyślmy też, bo może się okazać, że wykonanie samodzielnie kosmetyku, okaże się dla nas dużo lepszym rozwiązaniem.

Przygotowując samodzielnie domowe kosmetyki wiemy, co nakładamy na naszą skórę. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak wiele chemii kryje się pod nazwami na odwrocie opakowania. Należą do nich przede wszystkim: konserwanty, barwniki czy substancje zapachowe. Oczywiście konserwanty w kosmetykach są niezbędne, gdyż zabezpieczają nasz produkt przed przedostaniem się mikroorganizmów. Możemy je jednak zastąpić naturalnymi konserwantami, takimi jak witaminy i olejki eteryczne przez co nasz kosmetyk może i będzie miał krótszy termin przydatności ale z pewnością będzie bardziej przyjazny dla naszej skóry.

Pamiętajmy, że naturalne domowe kosmetyki działają ! I w większości przypadków przewyższają składem niejedne drogeryjne produkty, które może i zachwycają opakowaniem, jednak nie imponują swoją zawartością.

Kosmetyki wykonane w domu są tanie. Szczególnie mowa tutaj o wszelkiego rodzaju peelingach, maseczkach do twarzy i włosów czy soli do kąpieli. Możemy je z łatwością przygotować, wykorzystując produkty, które mamy do dyspozycji w  kuchni. Istnieje również wiele sklepów zarówno stacjonarnych jak i internetowych, które oferują szeroką gamę naturalnych półproduktów oraz gotowych kosmetyków w naprawdę przyzwoitej cenie.

Uniwersalność- to kolejna z cech domowych kosmetyków. Większość receptur oparta jest na bazowych składnikach, dzięki temu, zakupując półprodukty możemy je wykorzystywać wielokrotnie. Każdy krem, lotion czy balsam składa się z fazy wodnej, olejowej oraz emulgatora i ewentualnych dodatków. Tak więc ,przygotowując krem do twarzy możemy go wykorzystać również jako krem do rąk czy balsam do ciała. Należy jedynie pamiętać o ich odpowiednim przechowywaniu oraz o terminie ważności.

Dzięki stosowaniu naturalnych kosmetyków możemy lepiej poznać potrzeby naszej skóry. Uczymy się obserwacji, szukamy kompozycji idealnej oraz nabywamy większego zaufania do samego siebie. Poznajemy nowe metody pielęgnacji oraz zagłębiamy się w tajniki roślin, ziół, które następnie wykorzystujemy w domowym zaciszu.

Uczymy się kreatywności ale i pokory. Z biegiem czasu zaczynamy dostrzegać zalety ale i błędy w tym, co robimy. Chcemy udoskonalać nasze kosmetyki , tworzyć piękne kompozycje zapachowe oraz obdarowywać drobnymi kosmetykami naszych najbliższych. Jest to fascynująca podróż i uwierzcie mi, że jeżeli już zaczniecie, będzie Wam ciężko przestać. Tworzenie domowych kosmetyków wiąże się również z niepowodzeniami. Pamiętam, gdy pierwszy raz przygotowałam swój krem do twarzy i rozwarstwił się do tego stopnia, że nie dało się go już uratować. Konsekwencją było rozczarowanie, wydane pieniądze oraz bałagan w kuchni. Cóż.. tak to już jest, że uczymy się na błędach ! Grunt to nie poddawać się i następnym razem obrać inną taktykę.

Tworzenie domowych kosmetyków to przede wszystkim świetna zabawa! Możemy zaangażować do pomocy naszych najbliższych, przyjaciół, a nawet dzieci i spędzić z nimi czas w sposób twórczy i oryginalny. Ogromną satysfakcję odczuwamy, gdy nasz produkt wyjdzie dokładnie tak, jak na fotografii w książce. A to napędza i… chcemy więcej 🙂

Kolejną ważna rzeczą w utrzymaniu pięknej i zdrowej cery jest rutyna pielęgnacyjna- u mnie poranek zaczynam od oczyszczenia twarzy, a wieczór zawsze kończę nałożeniem serum, kremu oraz masażem schłodzonym rollerem jadeitowym. W między czasie maseczka lub peeling. W systematyczności siła!! 

Im mnie, tym lepiej. Nie nakładajmy tony kosmetyków, które zapychają naszą skórę i nie pozwalają jej oddychać. Dajmy jej odpocząć! 🙂

Ola

Może ci się spodobać również
Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.